piątek, 26 lutego 2016

SZWECJA NA MECIE

Zakończony właśnie Rajd Szwecji organizowany przez zespół WirtualneRajdy.PL pełen był zwrotów akcji oraz wzlotów i upadków. Skrócona w wyniku zmian pogodowych trasa była trasą iście sprinterską, która wymagała od zawodników jazdy na sto procent możliwości już od pierwszego odcinka specjalnego.


AK-SPORT WRT zakończył zmagania z nie najgorszym wynikiem, choć w trakcie rajdu wydawało się że punktów na mecie będzie więcej. W sumie nazbieraliśmy 26 oczek co być może pozwoli na awans na 6 miejsce w kategorii zespołowej.

Zawodnikiem, który zawody ukończył w najkrótszym czasie został Tomasz Matera, co ciekawe w samochodzie, którego najlepszy czas w rajdach już dawno minął. Matera w swoim Mitsubishi Evo X N4 do mety dojechał na 45 miejscu w klasyfikacji generalnej oraz na 6 w klasie PWRC. Podobnie jak w swoim poprzednim starcie zebrał dla zespołu największą liczbę oczek w ilości 12, co daje bardzo dobry prognostyk przed kolejnymi występami.

RAFAŁ CHŁOPEK
TOMASZ MATERA:

"Jesteśmy po zimowym rajdzie Szwecji, który zaczął się dla mnie dość pechowo z powodu błędu na pierwszym oesie i konieczności cofania. Później było już coraz lepiej i pewniej. Udało się utrzymać spokojne tempo bez większych błędów i na drugim przyjeździe Vargasen 2 postanowiłem oddać dobry skok na hopie Colina tak, aby kibice mogli nacieszyć oko moją jazda. Na ostatnim oesie miałem w planach podkręcić mocno tempo, żeby fajnie zaakcentować rajd lecz z przyczyn zewnętrznych zostałem rozproszony i po wjechaniu w bandę śnieżną czas był słaby. Udało się zdobyć 12 oczek dla zespołu i z tego się bardzo cieszę, rajd zaliczam do udanych występów. Dzięki i do zobaczenia na oesach".

KRZYSZTOF SĄDEJ
Następny na mecie zameldował się Krzysztof Sądej w Fordzie Fiesta R5. Kierowca biało czerwonej Fiesty do mety dotarł na 13 miejscu w klasyfikacji WRC2. "Niestety w trakcie rajdu przydarzyło nam się kilka sporych błędów. Rajd źle zaczęliśmy już na samym początku gdzie zbyt zachowawczo przejechaliśmy pierwszy bardzo śliski odcinek. Ogromną stratę ciężko było odrobić, a niestety dwa obroty i jedno małe dachowanie nie pomogło w odzyskianiu cennych sekund" - powiedział po rajdzie Sądej. Kierowca pomimo problemów na trasie zdobył dla zespołu 4 cenne oczka.

Po raz kolejny do zaciętej "bratobójczej" walki doszło pomiędzy Sądejem, a Rafałem Chłopek. Rafał prowadząc Forda Fiestę RS WRC do mety dojechał dosłownie 5,36 sek. za Sądejem plasując się tym samym na 27 miejscu w klasyfikacji WRC1. Po rajdzie zapowiedział już, że trzeci raz tej batalii nie przegra. Czekamy więc do kolejnego rajdu, gdzie będziemy bacznie obserwować postawę tych dwóch kierowców.

RAFAŁ CHŁOPEK



Sporą ilość cennych punktów w Szwecji wywalczył dla AK-SPORT WRT Michał Wójciak za kierownicą Renault Clio III R3. Michał do mety dojechał na 8 miejscu w klasyfikacji WRC3 dopisując 10 oczek do łącznej puli punktów AK-SPORT WRT.

Pechowo zawody ukończył Adrian Byczkowski w Volkswagenie Polo R WRC2015. Byczkowski przez połowę rajdu plasował się w okolicach 20 miejsca w klasie, jednak później było już dużo gorzej. Kilka błędów oraz pomyłka mechaników w serwisie, którzy przekroczyli limit czasu spowodowały, że rajd nie należał do najlepszych. My jednak wierzymy w naszego kierowcę najmocniejszej klasy, który już niejednokrotnie pokazał, że potrafi walczyć w czubie stawki i liczymy na wyższe lokaty w kolejnych rajdach. 

Ostatnią naszą załogą na mecie rajdu jest nowy nabytek zespołu Rafał Lis. Kierowca, który cały czas zbiera cenne doświadczenie popełnił kilka błędów, czego wynikiem było nie ukończenie 5 prób specjalnych. Liczą się jednak przejechane kilometry, które z pewnością zaprocentują w przyszłości. Zawodnik bierze pod uwagę również zmianę klasy w kolejnych rajdach i przesiadkę do samochodu WRC3. Czas jednak pokaże jaką drogę wybierze.

RAFAŁ LIS


Pechowo z zawodów odpadł nasz przedstawiciel klasy JWRC. Patryk Broda, bo o nim mowa, przez połowę odcinków specjalnych plasował się w okolicach 12 miejsca. Niestety z rajdu wyeliminował go wypadek na 12 odcinku specjalnym, po którym na trasę już nie powrócił. Kierowca Opla Adama R2 zbroi się już jednak przed kolejną rundą, w której z pewnością będzie walczył o punkty dla zespołu.

Dziękujemy organizatorom za kolejną wymagającą rundę. Nas czeka teraz krótka przerwa, w której z pewnością zorganizujemy testy zespołowe. Następną rundą jest trzecia odsłona WRC Rajd Meksyku. 
Do zobaczenie na trasie.

Pozdrawiamy
AK-SPORT WRT