poniedziałek, 14 marca 2016

AK-SPORT NEWS

Za nami 3 dzień zmagań w Rajdzie Meksyku, 3 eliminacji Rajdowych Mistrzostwach Świata. Pierwszy rajd na szutrowej nawierzchni, chodź patrząc na warunki pogodowe panujące w poprzednich rundach, imprezy te były „zimowe” tylko z nazwy i zdecydowanie bliżej było im do asfaltu i szutru właśnie. Rajd Meksyku to malowniczo położone odcinki, dużo pyłu, piasku oraz wysoka temperatura. Wszystko to tworzy niepowtarzalną atmosferę, a rywalizacja przebiega w iście rajdowym klimacie.

Rajd Meksyku z liczącym ponad 80 km, najdłuższym odcinkiem Guanajuato, rozgrywany na sporych wysokościach,  już od początku imprezy przysporzył wielu kierowcom problemów. Niestety dla zespołu AK-SPORT WRT początek rajdowych zmagań nie okazał się korzystny, jako pierwszy na starcie zameldował się RAFAŁ LIS w swoim Fordzie Fiesta R5. Pierwsze 6 odcinków przebiegało bez problemowo. Rafał z dobrym tempem notował nie wysokie straty do prowadzących. Niestety na 7 odcinku specjalnym ostry zaciskający się zakręt nie wybaczył błędu kierowcy i Rafał musiał skorzystać z systemu Rally2. Do mety dotarł więc z wysoką stratą. "Niestety, początek rajdu był dobry, obawiałem się jednak szutrowej opony na asfaltowym Specjal Stage. Łuk na osie 7 zapamiętam na długo. Pozostaje cieszyć się, że rajd ukończyłem na mecie i zebrałem cenne doświadczenie”.

 
RAFAŁ LIS


Kolejny na starcie pojawił się Adrian Byczkowski w VW Polo WRC. Adrian od samego początku pokazywał wysokie tempo, notując dobre czasy w WRC1. Niestety  na 11ss (Ibarilla) Adrian musiał także korzystać z systemu Rally2. Z niecierpliwością oczekujemy kolejnych zawodników na starcie, kluczowa będzie tutaj płynna i równa jazda, jeżeli poważnie myśli się o zdobyciu punktów dla AK-SPORT WRT.  

Rafał Lis