środa, 19 października 2016

DOBRA PASSA TRWA

Niedawno zakończyła się 11 runda cyklu WRC. Rozgrywany na nawierzchni asfaltowej rajd Korsyki okazał się łaskawy dla naszego teamu. Co prawda nie wszystkim załogom udało się dojechać do mety, ale zważywszy na liczbę absencji naszych rajdówek w poprzednich rajdach, tą rundę możemy zaliczyć do udanych. W końcu doczekaliśmy się punktów w królewskiej klasie. Świetna postawa Maćka Folty w Citroenie DS3 WRC dała nam tak długo wyczekiwane miejsce w czołówce stawki. Maciek po rewelacyjnej jeździe, na mecie zameldował się na 5 miejscu tracąc do poprzedzającego go rywala tylko 6.38 sekund. Jeżeli utrzyma taką formę do końca sezonu, bez wątpienia będzie to mocny punkt zespołu i znacznie przyczyni się do walki w klasyfikacji zespołowej. Niespotykana jak dotąd sytuacja miała miejsce w klasie WRC2, bowiem tutaj mało, że nie zdobyliśmy żadnych punktów, to żadna załoga nie ujrzała mety. Jest to o tyle niespotykane, że w tej klasie mamy najwięcej kierowców. Jednak tym razem tylko Krzysiek Sądej i Emil Wiśniewski podjęli się walki samochodami R5. Niestety na dojazdówce między 2 a 3 odcinkiem Fiesta prowadzona przez Krzyśka odmówiła posłuszeństwa i finalnie musiał się wycofać z rywalizacji już na początku rajdu. Szczęścia nie miał również Emil, który uszkodził swoją Skodę już za metą 9 odcinka. Dotarł On na ostatni- 10 odcinek, ale na starcie samochód zgasł i niestety nie udało się go uruchomić. Oczywiście nie zawiódł nas Adrian Byczkowski, który tradycyjnie pozostał gdzieś po środku odcinka. Którego? Szczerze mówiąc nie mamy pojęcia, ponieważ Adrian nie powrócił do tej pory... Zdążyliśmy się przyzwyczaić do wyników naszego "mistrza kierownicy" i jesteśmy pewni, że jak już jakiś rolnik wyciągnie go z krzaków, na pewno zajedzie do naszego garażu i ze słowami na ustach "...ale widzieliście chłopaki jak czołówkę tłukłem?..." powita nas czule :) Jak zwykle punkty dla zespołu dowiózł Tomek Matera, który pomimo, że pojechał poniżej swoich oczekiwań to zameldował się na 4 miejscu w klasie PWRC. Drugim kierowcą w eNce był Mateusz Firssen. Nie był zadowolony ze swoich czasów, ale przypominamy, że to pierwszy sezon Mateusza w rajdowym samochodzie i meta to już jest sukces. Każdy oesowy kilometr to cenne doświadczenie, które z pewnością zaowocuje w przyszłym sezonie.
MATEUSZ FIRSSEN
MATEUSZ FIRSSEN

Kolejnym kierowcą z punktami był Rafał Chłopek. On również zdążył nas przyzwyczaić do równego tempa i sukcesywnego zbierania punktów za kierownicą samochodów napędzanych na przednią oś.
Rafał zajął dobre 5 miejsce w klasie RC3. I na koniec zaskakujący, ale oczywiście jak najbardziej pozytywny wynik Julka Winiarka, który w swoim Oplu Adamie R2 zakończył rajd na najniższym stopniu podium w swojej klasie. Julek z rajdu na rajd pokazuje, że czuje się coraz lepiej w tym samochodzie. Taki wynik daje nam nadzieje, że w przyszłym sezonie możemy liczyć na wysokie lokaty w ośce.
JULEK WINIAREK
Sytuacja wśród zespołów wygląda bardzo ciekawie, ponieważ na 3 rundy przed końcem kalendarza tracimy tylko 11 punktów do BlueArrows Rally Team, więc walka o 3 miejsce będzie się toczyć do końca sezonu. Mamy nadzieję, że uda się utrzymać formę z ostatnich rajdów i będziemy mogli świętować miejsce na podium.
Pozdrawiamy 
AK-SPORT WRT