Po raz drugi podsumowanie naszych występów ukazuje się w formie multirelacji. Taki sposób zrelacjonowania Wam naszych występów nie jest przez nas mile widziany, jednak aby nadrobić zaległości jest to jedyna sensowna opcja. Zapraszamy zatem do lektury.
W połowie września został rozegrany Rajd Barum a więc wspaniałe, asfaltowe odcinki, których specyfikacji chyba nie trzeba Wam opisywać. Na starcie stanęło 7 naszych kierowców, na mecie rajdu mogliśmy ujrzeć 5 z nich. Pierwszym pechowcem okazał się Julek Winiarek, który już na drugim odcinku specjalnym pożegnał się z zawodami. Kolejnym kierowcą, któremu nie dane było świętować na mecie był Janek Gorczyca. Po przejechaniu 2 odcinków problemy techniczne dopadły Janka na dojazdówce i niestety nie pojawił się na starcie kolejnej próby.
Klasa VRC1 to popisowa jazda Maćka Folty, który dopisał do swojego konta kolejne podium! 3 miejsce to niewątpliwie nie tylko wielki personalny sukces, ale i cenne punkty dla zespołu. Trzeba bowiem nadmienić, że nadal walczymy o 3 miejsce w klasyfikacji zespołowej. Gratulujemy Maćkowi i oczywiście życzymy mu dalszych sukcesów.
MACIEK FOLTA |
MACIEK FOLTA |
W końcu doczekaliśmy się punktów w klasie VRC2! Wszystko dzięki dobrej jeździe Wojtka Komorka, który zajął 7 miejsce. Co prawda do czołowych zawodników zabrakło nieco ponad 2 minut, ale z racji tego, że Wojtek nie jeździ systematycznie w jednej klasie nie jest to może wielkie osiągnięcie, ale na pewno też nie powód do wstydu.
Niezmiennie w samochodzie R3 mogliśmy podziwiać jazdę Rafała Chłopka. Niestety musiał skorzystać z systemu SR po lekkim wypadku na 5 odcinku specjalnym. Z jednej strony dobrze, że Rafał mógł kontynuować ściganie się w następnym dniu, jednak szkoda tych minut doliczonych za SR, bo była szansa na nieco lepszy wynik. Nie mniej 8 pozycja, jaką dowiózł do mety to nadal punktowane miejsce, więc możemy się tylko cieszyć.
RAFAŁ CHŁOPEK |
RAFAŁ CHŁOPEK |
Niestety kolejny raz nasz jedyny kierowca w klasie VRC4 nie może zaliczyć występu w rajdzie za udany. Od samego początku Emilian Wiśniewski jechał nerwowo, popełniając masę błędów. Finalnie zajął On odległe 23 miejsce. Dla Emila jest to podwójny dramat, ponieważ walczy o podium w klasyfikacji końcowej sezonu a drugi rajd z rzędu bez punktów nie pomaga mu w osiągnięciu tegoż celu. Miejmy nadzieję, że zrehabilituje się On w kolejnej rundzie VRC.
4 miejsce w klasie RGT zajął Mateusz Firssen, który przesiadł się ze swojego Lancera do tylnonapędowego Porsche 911 GT3 RS 997. Mateusz jak zwykle potraktował start w rajdzie jako miły sposób na spędzenie wolnego czasu.
Na przełomie września i października mogliśmy oglądać rajdówki na odcinkach zlokalizowanych w pobliżu stolicy Włoch. Rally di Roma Capitale, bo o tej rundzie mowa, to kręte i wąskie odcinki na których kierowcy walczyli o kolejne punkty w kończącym się powoli sezonie. Dodatkową atrakcją dla kibiców był oes rozgrywany nocą.
Kolejny nieskończony rajd dla Janka Gorczycy, nawet ciężko cokolwiek powiedzieć. Może tylko tyle, że Janek przynajmniej jest regularny... Dużym zaskoczeniem było niepojawienie się na mecie Rafała Chłopka, który może nie osiąga w tym sezonie topowych wyników, za to widzimy go niemalże za każdym razem na finiszu.
Po sukcesie jaki osiągnął Maciek Folta w Czechach, liczyliśmy po cichu na podobny wynik w Rzymie. Powtórki niestety nie było a problemy techniczne z autem na pewno w jakimś stopniu przyczyniły się do końcowego wyniku. 7 miejsce w klasie VRC1 nie zadowoliło Maćka, który krytycznie wypowiadał się na mecie rajdu na temat swojego występu.
MACIEK FOLTA |
MACIEK FOLTA |
Wojtek Komorek, który po raz kolejny zasiadł za kierownicą Skody Fabii R5 już na drugim odcinku specjalnym pogrzebał swoje szanse na walkę o dobry wynik. Wielka szkoda, bo był On jedynym naszym kierowcą w klasie VRC2, więc z punktami również mogliśmy się pożegnać.
Po odpadnięciu Rafała Chłopka z rywalizacji, nasze oczy były skierowane na Julka Winiarka, który w swoim debiucie za kierownicą Hondy Civic TypeR R3 zajął świetne 4 miejsce! Czy zobaczymy Julka w tym samochodzie w trzech ostatnich rundach VRC? Miejmy nadzieję, że tak, choć na decyzję musimy jeszcze poczekać.
Po niepowodzeniach przyszedł czas na sukces. Mowa oczywiście o Emilianie Wiśniewskim, który ostatnimi czasy podróżuje ze zmiennym szczęściem. Stoczył On fascynujący bój z Marcinem Kowalem o 3 miejsce w klasie VRC4. Zwyciężył Emil, ale przewaga na mecie rajdu wyniosła zaledwie 1.68 sekundy! Niewątpliwie dobry wynik przyćmiła 2 pozycja głównego rywala Emila o podium na koniec sezonu. Jednak do końca pozostały 3 rundy i nasz zawodnik na pewno nie podda się bez walki.
Mateusz Firssen powtórzył wynik z poprzedniej rundy zajmując 4 miejsce w swoim Porsche.
Równie emocjonująco zapowiada się walka o 3 miejsce wśród zespołów. Nasi rywale z RALLY and RACE Team nadal utrzymują nad nami przewagę, która po Rajdzie Rzymu wynosi 23 punkty. Tuż za nami czają się kierowcy z AUTOMOBILKLUBU POLSKI WRT ze stratą 40 oczek. Kolejnym przystankiem w rajdowym kalendarzu jest słoneczna Hiszpania, gdzie postaramy się zniwelować stratę do RaRT. Wypatrujcie nas na odcinkach!
Pozdrawiamy
AK-SPORT WRT